Ten dzień zapamiętam na długo, ale wyścig cały czas jest otwarty

Kraśnik, Powiat Kraśnicki i blisko 240 kilometrów jazdy do Przemyśla – tak wyglądał trzeci etap 79. Tour de Pologne UCI World Tour, ale to tylko słowa, bo tak naprawdę to po prostu trzeba było zobaczyć! Pisałem wczoraj, że poniedziałek przewróci klasyfikację generalną wyścigu, a emocje sięgną zenitu, bo byłem tego pewny, a na trasie wszystko się potwierdziło.

Etap z metą w Przemyślu zapamiętam na długo, bo było w nim wszystko! Mówiłem już w rozmowach z dziennikarzami, że ataki z lewej i z prawej, solowe popisy odważnych i praca grupowa, czyli właściwie wszystko za co kochamy kolarstwo mieliśmy jednego dnia i w jednym miejscu! Do tego na Gruszowej boczny wiatr, który rozerwał grupę. Całość to etap naszego wyścigu, a jak wyjątkowy klasyk. Coś pięknego!

Sergio Higuita został zwycięzcą etapu Drutex w mistrzowskim stylu. A do tego we własne urodziny. Można sprawić sobie lepszy prezent? Cóż, można, bo mistrz Kolumbii został jednocześnie liderem klasyfikacji generalnej Energa Grupa ORLEN. Nie wiem czy wygra cały wyścig, bo uważam, że sytuacja jest wciąż bardzo otwarta. Jest jazda indywidualna na czas przedostatniego dnia, ale pozostałe etapy wcale nie będą takie łatwe. Zostały jeszcze miejsca, gdzie da się powalczyć o sekundy, a to sprawia, że kibice mogą liczyć na wielkie emocje. Ten wyścig jest otwarty do końca i nie zdziwią mnie kolejne przetasowania.

Zresztą może tak być we wszystkich klasyfikacjach. W tej na Najlepszego Górala PZU już była, bo teraz prowadzi Michel Hessmann z Jumbo-Visma. W klasyfikacji Najlepszego Sprintera Lotos wciąż najlepszy jest Olav Kooij z tej samej ekipy co Hessmann, a Najaktywniejszym kolarzem Lotto jest Patryk Stosz.

Chciałbym też napisać kilka słów o tym, co daje mi radość, uśmiech i energię do działania. Zresztą nie tylko mnie, ale wszystkim, którzy przygotowują nasz wyścig. Bo przecież robimy to po to, aby dawać ludziom radość. Przy naszym wyścigu zawsze byli fantastyczni fani, a teraz to się tylko potwierdza. Pokonuję trasę każdego z etapów samochodem dyrektora wyścigu i to jest coś niesamowitego. Na premiach, w miastach i miejscowościach spotykam tysiące ludzi, którzy mają w sobie pozytywną energię i chcą przeżywać sportowe emocje na najwyższym poziomie. Bardzo Wam wszystkim dziękuję, bo jesteście najlepsi!