Liczę na wspaniały weekend polskich kolarzy!

GRU_0685

Czasem dzieje się tyle, że nie ma kiedy usiąść i napisać kilku słów. Ale wreszcie jest moment. Jestem w Bergen, a tu cały czas coś się dzieje. W końcu mistrzostwa świata. Już nie mogę się doczekać soboty i niedzieli, bo wtedy do boju ruszają zawodniczki i zawodnicy z elity. Kto wie, czy po każdym z tych wyścigów nie będziemy mieli powodów do radości. Zacznie Kasia Niewiadoma, a o tym, że ma wielkie możliwości, wiedzą wszyscy.

Dzień później do boju ruszają panowie, a tu liczymy najbardziej na Michała Kwiatkowskiego. Już teraz spodziewam się pięknego wyścigu. Trasa jest bardzo wymagająca. Wiem, co mówię – pokonałem przygotowaną przez organizatorów w Bergen pętlę. Nie ma wielkich podjazdów, ale jest mnóstwo technicznych momentów i nie można sobie pozwolić nawet na chwilę dekoncentracji. Nie można też swobodnie odpuścić ucieczki, bo później trudno będzie dogonić, jeśli znajdą się w niej lepsi kolarze. Trzeba za to samemu być z przodu i jechać czujnie. Oczywiście ważna będzie pogoda. Jest już jesień, z drzew spadają liście. Kiedy pada, robi się bardzo, ale to bardzo ślisko. Sam tego doświadczyłem, bo dwa razy byłem bliski wywrotki.

Ta trasa powinna pasować Peterowi Saganowi, Edvaldowi Boassonowi Hagenowi czy naszemu Michałowi Kwiatkowskiemu. Lista jest jednak bardzo długa. To jednak tylko sprawia, że można się spodziewać ciekawego wyścigu.

Najmocniej ściskam oczywiście kciuki za Michała. To bardzo uniwersalny kolarz, który pokazał już wiele razy, że potrafi się przystosować do warunków. Teraz też na pewno jest skoncentrowany na zadaniu.

Oczywiście Michał sam nie wygra, ale mamy mocną drużynę, a nasz lider jest silny psychicznie. Tu nie da się schować w peletonie i przez sto kilometrów po prostu jechać. Koncentracja, bez przerwy koncentracja. Liczę jednak na medal!

***

W Bergen odbyły się też wybory nowego prezydenta UCI. Wygrał Francuz David Lappartient, który pokonał Briana Cooksona. Wielkie gratulacje ode mnie i Tour de Pologne. Mam nadzieję, że reformy, które zapowiada, dobrze wpłyną na naszą dyscyplinę. Środowisko chciało zmian, co pokazują wyniki wyborów. Przyszedł młody człowiek, liczę, że będzie dynamicznie działał dla dobra całego kolarstwa. Sam osobiście miałem okazję pogratulować nowemu prezydentowi w Bergen. Już teraz mogę zdradzić, że zapowiedział wizytę na Tour de Pologne w przyszłym roku. Zapraszamy, panie prezydencie!