To dla mnie duma znaleźć się w tym rankingu!
Ogromną dumą jest dla mnie znaleźć się w najlepszej piątce kolarstwa szosowego lat 1945-1999 w rankingu obchodów 100lecie polskiego kolarstwa. Duma taka sama, jak gdy mogłem jeździć z Orłem na piersi. Świetnie, że rozgraniczono dwie epoki. Za nic nie da się porównać tamtego dawnego ścigania do obecnej ery. Cieszę się jednak, że i w tej drugiej pozostałem, budując polskiemu kolarstwu Tour de Pologne , czyli teatr na wspaniałe przedstawienia. Sztafeta pokoleń to chyba to, co w sporcie jest najpiękniejsze.