Na otwarciu Muzeum Tour de Pologne zakręciła mi się łza
Nie macie pojęcia, jak wzruszająca była dziś ta chwila. Gdy przecięliśmy wstęgę i otworzyliśmy Muzeum Tour de Pologne. Łezka zakręciła się w oku, wróciły wspomnienia niesamowitych wyścigów. A przede wszystkim to kolejny dowód, jak piękną, bogatą w tradycję dyscypliną jest nasze ukochane kolarstwo. Cieszę się, że tak możemy uczcić 90-lecie Tour de Pologne, 75. edycję naszego wyścigu, która ruszy w tym roku i – co równie ważne – 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Bo przecież sport nas jednoczy, Tour de Pologne jest tego najlepszym przykładem.
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego muzeum, które podróżować będzie po całej Polsce. Dziękuję sponsorowi wyścigu i muzeum, firmie Carrefour Polska, dziękuję Ministerstwu Sportu i Turystyki, dziękuję też wszystkim kolarzom, którzy pisali tę piękną historię. I na koniec – oczywiście – Adamowi Silucie, który włożył w ten projekt mnóstwo energii i serca.