Za nami pierwszy dzień 78. Tour de Pologne
Za nami pierwszy dzień 78. Tour de Pologne. I od samego początku nie możemy narzekać na brak emocji. Wymagający, długi i momentami interwałowy etap z prawie 2000 m przewyższenia i średnią prędkością powyżej 40 km/h dał się kolarzom we znaki. Na trasie dużo się działo, odjechała ucieczka – co ważne – z Polakiem w roli głównej. Michał Paluta pięknie i z powodzeniem walczył na premiach o koszulkę najlepszego górala.
Cieszy też wysoka forma innych naszych kolarzy. Optymistycznie nastraja widok mocno zdeterminowanego Michała Kwiatkowskiego, który na premii zdobył bonifikatę. Na finiszu trochę mu zabrakło, ale to dlatego, że nie był najlepiej ustawiony i w momencie, kiedy poszedł decydujący atak został zablokowany. Jestem przekonany, że na następnych etapach będzie walczył o zwycięstwo.
Jutro znów czeka nas ciekawy etap i tym razem do mety będą dojeżdżać małe grupki. Na trasie z Zamościa do Przemyśla okazję do pokazania się będą mieli górale, a w końcówce – kolarze klasyczni. Emocji z pewnością nie zabraknie.